aaa4
Dołączył: 04 Maj 2017 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:50, 10 Maj 2017 Temat postu: zero |
|
|
A moze - ciagnal w zadumie Jerry - moze grendele poluja tylko na stworzenia cieplokrwiste.
-Z pewnoscia, jesli maja mozliwosc wyboru - wtracil Cadmann. - Ta suka zjadlaby wlasne dzieci, gdyby byla wystarczajaco glodna. Wierzcie mi.
-Nie wiem, w co mam teraz wierzyc. To wlasnie...
Sylvii wydalo sie, ze glos Jerry'ego nagle ucichl, a cale pomieszczenie zaczelo falowac. Wyciagnela reke, aby sie czegos uchwycic, i stracila rownowage. Cadmann znalazl sie przy niej w tej samej chwili i ostatnim wrazeniem, ktore dotarlo do jej swiadomosci, zanim zapadla w ciemnosc, byl uscisk jego ramion, silnych, budzacych poczucie bezpieczenstwa. Uslyszala jeszcze wyszeptane przez niego slowa:
-Jestem przy tobie.
Post został pochwalony 0 razy |
|